Dresaż
Luzem
=Informacje podstawowe=
Imię: *Solitary Shooter
Ojciec: Solitary Leyer | P.R.E., nvirt. |
Matka: Livarytty | P.R.E., nvirt. |
Płeć: ogier
Rasa: koń andaluzyjski
Maść: skarogniada
Data urodzenia: 19 licpa 2002r.
Wzrost: 162 cm
=Predyspozycje=
-dresaż kl. CC - GP
-skoki kl. mini LL
-pokazy i wystawy
-hodowla
-skoki kl. mini LL
-pokazy i wystawy
-hodowla
=Opis=
Charakter: Shooter zdaje sobie sprawę z tego jak wygląda i co potrafi, lubi to wykorzystywać. Wystarczy jedno przeciągłe spojrzenie spod tej czarnej grzywki, a człowiek niczym zahipnotyzowany wyciąga z kieszeni cukierka. Jeśli ten koń nie jest w centrum uwagi, albo co gorsze, nie jest sam, daje niezły popis swojej siły i ognistego temperamentu. Ignorowany wpada w fatalny nastrój, wtedy ciężko jest go ogarnąć, bo przestaje reagować na wszelkie sygnały. Nie cierpi towarzystwa innych koni, w szczególności wścieka się na widok ogierów. Solit jest bardzo silny, więc kopnięcie innego rumaka może mieć opłakane skutki, zawsze i wszędzie trzeba mieć pewność, że nasz andaluz jest odpowiednio zabezpieczony i ma zapewnioną rozrywkę.
Historia: I mamy mały problem, ponieważ zaginęła niemal cała jego dokumentacja. Kiedy wraz z Miśką pojechałam do pewnej znanej stajni na wschodnim wybrzeżu dowiedziałyśmy się o sprzedaży koni raz hiszpańskich, postanowiłyśmy zerknąć na owe rumaki. Były cudowne, ale cholernie drogie. Mając na uwadze nasz skromny wtedy budżet zapuściłyśmy się na wycieczkę w niedostępną dla zwiedzających część stajni. Na szczęście nikt nas nie przyłapał, w innym wypadku nie znalazłybyśmy tego wspaniałego ogiera, który zdobył nasze serca od pierwszego wejrzenia. Zdążyłyśmy go troszkę poznać, gdy na horyzoncie pojawił się właściciel stajni. Nie był wściekły, więc odrzuciłyśmy pomysł ucieczki. Po ciekawej rozmowie dowiedziałyśmy się, że ogier trafił do niego przypadkiem. Po przyjeździe do stanów zaginęły jego dokumenty, nikt nie potrafił tego wytłumaczyć. Miał być sprzedany razem z resztą hiszpanów, jednak nikt nie chciał kupić konia bez oryginalnych dokumentów i niemal bez danych. Data urodzenia została wymyślona, rodzice równie dobrze mogli nazywać się zupełnie inaczej. Wymieniłyśmy znaczące spojrzenia i po dwóch tygodniach ogier był już u nas. Sporo czasu poświeciłyśmy na odnalezienie prawdziwych danych Shootera, ale po części się udało.
Pod siodłem: Wszystko zależy od jego humoru, jeśli jest dobry można z Solitem zdobywać najwyższe szczyty świata, jeśli zły... Lepiej zostawić go w spokoju i nie podchodzić, gdyż grozi to utratą kilku palców. Kiedy już uda się go osiodłać i przetrwać, wychodzimy na maneż. Solity nie przepada za halą, ale w ostateczności można go tam zaprowadzić. Generalnie fajnie współpracuje z człowiekiem na swoim grzbiecie, lubi kiedy się czegoś od niego wymaga i robi to bez żądnego "ale". Kiedy jednak znudzi się prostymi elementami zwyczajnie próbuje zrzucić jeźdźca. Trzeba uważać by zawsze miał zajęcia i stawiać mu coraz to nowe wyzwania.
Dresaż: To coś co kocha. Jest do tego stworzony i chyba nie można temu zaprzeczyć patrząc na jego ruch czy budowę, a także pasję z jaką wykonuje skomplikowane ujeżdżeniowe elementy. Kiedy wsiada na niego ktoś kogo interesuje praca na najwyższym poziomie, Solity dostosowuje się ponieważ chce tego samego. Chce się uczyć, chce poznać, chce być w centrum zainteresowania. Podczas treningów można mu wiele zarzucić, ale na zawodach to się zmienia. Czuje tę powagę sytuacji i daje z siebie 100 %. Chociaż wracając do ćwiczeń w domu, potrafi zachowywać się jak profesjonalista kiedy obserwuje go dużo fanów. Wtedy faktycznie, jest na co patrzeć.
Historia: I mamy mały problem, ponieważ zaginęła niemal cała jego dokumentacja. Kiedy wraz z Miśką pojechałam do pewnej znanej stajni na wschodnim wybrzeżu dowiedziałyśmy się o sprzedaży koni raz hiszpańskich, postanowiłyśmy zerknąć na owe rumaki. Były cudowne, ale cholernie drogie. Mając na uwadze nasz skromny wtedy budżet zapuściłyśmy się na wycieczkę w niedostępną dla zwiedzających część stajni. Na szczęście nikt nas nie przyłapał, w innym wypadku nie znalazłybyśmy tego wspaniałego ogiera, który zdobył nasze serca od pierwszego wejrzenia. Zdążyłyśmy go troszkę poznać, gdy na horyzoncie pojawił się właściciel stajni. Nie był wściekły, więc odrzuciłyśmy pomysł ucieczki. Po ciekawej rozmowie dowiedziałyśmy się, że ogier trafił do niego przypadkiem. Po przyjeździe do stanów zaginęły jego dokumenty, nikt nie potrafił tego wytłumaczyć. Miał być sprzedany razem z resztą hiszpanów, jednak nikt nie chciał kupić konia bez oryginalnych dokumentów i niemal bez danych. Data urodzenia została wymyślona, rodzice równie dobrze mogli nazywać się zupełnie inaczej. Wymieniłyśmy znaczące spojrzenia i po dwóch tygodniach ogier był już u nas. Sporo czasu poświeciłyśmy na odnalezienie prawdziwych danych Shootera, ale po części się udało.
Pod siodłem: Wszystko zależy od jego humoru, jeśli jest dobry można z Solitem zdobywać najwyższe szczyty świata, jeśli zły... Lepiej zostawić go w spokoju i nie podchodzić, gdyż grozi to utratą kilku palców. Kiedy już uda się go osiodłać i przetrwać, wychodzimy na maneż. Solity nie przepada za halą, ale w ostateczności można go tam zaprowadzić. Generalnie fajnie współpracuje z człowiekiem na swoim grzbiecie, lubi kiedy się czegoś od niego wymaga i robi to bez żądnego "ale". Kiedy jednak znudzi się prostymi elementami zwyczajnie próbuje zrzucić jeźdźca. Trzeba uważać by zawsze miał zajęcia i stawiać mu coraz to nowe wyzwania.
Dresaż: To coś co kocha. Jest do tego stworzony i chyba nie można temu zaprzeczyć patrząc na jego ruch czy budowę, a także pasję z jaką wykonuje skomplikowane ujeżdżeniowe elementy. Kiedy wsiada na niego ktoś kogo interesuje praca na najwyższym poziomie, Solity dostosowuje się ponieważ chce tego samego. Chce się uczyć, chce poznać, chce być w centrum zainteresowania. Podczas treningów można mu wiele zarzucić, ale na zawodach to się zmienia. Czuje tę powagę sytuacji i daje z siebie 100 %. Chociaż wracając do ćwiczeń w domu, potrafi zachowywać się jak profesjonalista kiedy obserwuje go dużo fanów. Wtedy faktycznie, jest na co patrzeć.
=Formalności=
Właściciel: WHK Lider
Poprzedni właściciel: -
Hodowla: WHK Lider
=Dokumenty=
=Informacje szczegółowe=
Znaczenie imienia: ang. Samotny Strzelec
Imię stajenne: Soli, Shooter, Shoot, Solity
Chip: posiada
Kondycja: celująca
Zdrowie: bardzo dobre
Kontuzjowany: nie
Odmiany: koronka
Odrobaczany: regularnie
Szczepiony: tak
Werkowany: regularnie
Kuty: tak, na cztery kopyta
Tarnikowane zęby: tak
Ujeżdżony: tak
Do hodowli: tak
Bonitacja: 97
Bonitacja: 97
Ilość osiągnięć: 10
=Potomstwo=
-klacze
-ogiery/wałachy
=Treningi i jazdy=
=Osiągnięcia i tytuły=
-sukcesy sportowe | 3 |:
- V miejsce w dresażu kl. CS na Hipodromie Nesquik
- Wyróżnienie w Dresażu kl. N na SK Bluehill
- Wyróżnienie w dresażu kl. C na Munificent Stud
-sukcesy pokazowe | 3 |:
- I miejsce w wystawie Koni Barokowych na hipodromie Paris
- I miejsce w Wystawie na Hipodromie Souvenir
- IV miejsce podczas Wystawy na SKS Lope
-inne | 4 |:
- I miejsce w Maściochach na Hipodromie Raven
- II miejsce w maściochach na Hippodromie Tiere
- III miejsce w Abecadle na Hipodromie Raven
- III miejsce na Naj Poza w Mini Serii Naj na Rock Music Stable
=Informacje dla hodowców=
Cena stanówki: 650 hrs
Cena nasienia: 500 hrs
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz